Anna Harężlak i Justyna Harężlak

Wyobraź sobie, że jest rok 1997. To rok, w którym miała miejsce powódź tysiąclecia, do kin wszedł „Titanic”, a ja po raz pierwszy w życiu zobaczyłam morze na własne oczy.

Ponieważ w wakacje ciągle lało i ciągle w telewizji i w radiu mówiło się o podtopieniach, zalaniach i falach kulminacyjnych, razem z siostrą @Justyną naśladując te relacje dziennikarzy, bawiłyśmy się w radio, albo w telewizję. Nadawałyśmy przeróżne programy – z bazy pod kocem naśladując relacje o powodzi, a potem wymyślając swoje tematy.

A teraz jest końcówka 2021 i spotykamy się z Justyną przy mikrofonach – o dziwo też w bazie pod kocem (wygłuszamy sobie otoczenie) i nagrywamy podcast.

I mogłabym powiedzieć, parafrazując tytuł, że jest o tym, jak opowiadać o swoich osiągnięciach zawodowych i mocnych stronach, podczas rozmowy rekrutacyjnej. Ale to coś więcej! Justyna pokazuje, jak nieświadomie umniejszamy własnym osiągnięciom – zwłaszcza kobiety, ale też jak stawić temu czoła i o projekcie życia nie mówić „a takie tam mi się udało zrobić”.

Świetnie nadaje się do słuchania podczas krojenia jarzyn na świąteczną sałatkę!